Autor |
Wiadomość |
<
Lecznica
~
Białe Ruiny
|
|
Wysłany:
Śro 12:34, 05 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odległej krainy łez. Płeć:
|
|
Antyczne kolumny podtrzymują strop wykonany z niezwykle białego kamienia. Ukruszone schodki prowadzą wprost do niewielkiej komnaty, gdzie rozłożone są potrzebne medykowi sprzęty, niezbędne zioła oraz mikstury. Wiekowe pomieszczenie wypełnia sterylny zapach tak charakterystyczny dla szpitali, zaś na zewnątrz, na zielonej trawie skupionej wokół nieco zniszczonej już budowli, postawiono wygodne legowiska dla oczekujących.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ravena dnia Śro 13:32, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:05, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Powoli przyszła tu z nieprzytomną Viperą na grzbiecie. Położyła ją na jednym z posłań i zaczęła się niespokojnie kręcić. - Cholera... Czego ojciec używał w takich przypadkach? Melisa... Nie, to na uspokojenie. Babka nie, na skaleczenia i choroby układu oddechowego... - Spojrzała na Viperę. Zobaczyła krew wypływającą jej z pyska. Mogło to być zwykłe zranienie, gdy zacięła wargę zębami, ale wolała nie ryzykować. - To może być krwotok wewnętrzny... Kurde no! Jak to się nazywało... Rzep, rzepowiec? Mam! Rzepik pospolity! - Skoczyła natychmiast do sali, gdzie znajdowały się leki i dość szybko znalazła wywar z rzepiku pospolitego. Wlała jedną czwartą butelki do pyska Vipery i ułożyła ją tak, żeby połknęła. Dalej była nieprzytomna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 14:57, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Vipera poczuła ohydny smak w buzi i od razu się obudziła. - Gdzie ja jestem - powiedziała patrząc na Ayune. Po chwili rozejrzała się i poznała to miejsce, ponieważ ona chcę zostać medykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:00, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Zemdlałaś i jeden z głazów prawie cię przygniótł... No i podałam ci wywar z rzepiku pospolitego, bo krwawiłaś... - Nie czuła się pewnie i miała nadzieję, że nie pomyliła niczego. Pamiętała jak tata dawał mamie ten wywar, żeby nie krwawiła, ale nie była pewna. Ona jednak nadawała się tylko do rozmowy z duchami. - Lepiej się czujesz? - Jej głos drżał. Naprawdę bała się, że mogła zaszkodzić wilczycy, zamiast pomóc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayune dnia Sob 16:00, 08 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 23:44, 08 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odległej krainy łez. Płeć:
|
|
Przybyła tu lekkim krokiem, wyczuwając zapach Vipery oraz Ayune. Tej pierwszej się nie dziwiła - znała przecież jej marzenia o zostaniu medykiem. Obecność drugiej wadery była jednak zagadną - była ranna? Albo Żmii coś się stało?
Z kocią wręcz gracją zeskoczyła z kawałku białego głazu ruin, po czym ujrzała dwie wilczyce. Ocho, czyli jednak Vi - pomyślała niezadowolona.
- Czy Twoja osoba zawsze musi wpakować się w jakieś tarapaty? - zapytała, podchodząc do nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 09:54, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Spojrzała spłoszona na Ravenę. Przestraszyła ją. Usłyszała pytanie wilczycy i chciała odpowiedzieć. W porę jednak się opamiętała. To było pytanie do Vipery. Usiadła, bo łapy jej się już trzęsły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:11, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Tak lepiej się czuję, Ravena ja już taka jestem - powiedziała po czym wstała i usiadła na białym głazie. Patrzała na Ayune i się zapytała: - Lubisz chodzić na morze? -
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vipera dnia Nie 18:12, 09 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:56, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Nie bardzo. Wolę jeziora i lasy. Nad morzem słychać zawodzenie upadłych dusz. - Zwróciła swój pysk w stronę Vipery. W złotych oczach na chwilę pojawiło się jakieś nieuchwytne uczucie. Spojrzała na korony drzew prawie w ogóle ich nie widząc. Powoli wyprostowała łapy i zjechała górną częścią ciała w dół. Leżała teraz, obserwując chwiejące się lekko źdźbła trawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:01, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Vipera patrzała na Ayune i powiedziała: - To może do jakiegoś lasu? - Wilczyca wstała i powolnym krokiem poszła, w stronę lasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vipera dnia Pon 15:46, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:07, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Spojrzała za Viperą. - Czemu nie... - Podniosła się, otrzepała i ruszyła powoli za Viperą. Wpatrywała się w ziemię. Kiedy przeszła obok Raveny spojrzała na nią. - Do zobaczenia. - mruknęła i odeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 20:12, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Vipera zatrzymała się, spojrzała na Ravene i nadal szła. Po chwili zatęskniła za muzyką i powiedział; - A możemy najpierw skoczyć do mojego mieszkania po mp3 -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 22:06, 09 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odległej krainy łez. Płeć:
|
|
Spojrzała za oddalającymi się wilczycami swoimi żółtymi, kocimi oczyma. Westchnęła ciężko, jakby cały ciężar trosk świata spoczywał na jej barkach, po czym poszła w swoim kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:35, 10 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Vipera rozejrzała się i jednak Ayune poszła. Wilczyca umówiła się z nią w lesie, więc pomału szła. Nagle stanęła, aby jeszcze raz nawdychać się zapachu tego miejsca. Później szybciutko pobiegła do lasu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:50, 27 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny życia Nightwood Płeć:
|
|
Przyszła lekko kulejąc, Miala zwichniętą łapkę i była jeszcze szczeniakiem i oczekiwała pomocy. Usiadla w pobliżu wilków popiskując z bólu i płaczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 21:36, 29 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Odległej krainy łez. Płeć:
|
|
Przyszła tutaj, zwabiona piskami bólu oraz płaczem. Jej wzrok padł na szczeniaka, któremu najwyraźniej coś dolegało. Inaczej by tu nie przyszedł, głupia...
- Jako że moja siostra dopiero zdaje na medyka, powiedz mi, co Ci dolega - powiedziała, stając naprzeciw wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|